Standardowe mieszkanie w bloku
Wiele polskich rodzin mieszkających w miastach żyje w podobnych warunkach. Przestrzeń, w której spędzają wolny czas, wychowują dzieci czy przyjmują gości stanowią dla nich korytarz, dwa lub trzy pokoje oraz mała kuchnia. Czyli standardowe mieszkanie w bloku. Do tego dochodzą toaleta i łazienka ulokowane obok siebie. Ściany są dość cienkie, więc o zachowaniu intymności raczej nie ma mowy. Bywa to nieraz krępujące, ale z czasem można się przyzwyczaić. Regułą jest, że w korytarzu znajduje się podłużne lustro, w którym domownicy przeglądają się przed wyjściem na zewnątrz. Na jakiejś część podłogi w korytarzu przechowywane jest także obuwie członków rodziny oraz gości, a na wieszakach można zawiesić kurtki i płaszcze. Chyba że ktoś dysponuje szafą w przedpokoju, która pomieści odzież wierzchnią. Z korytarza bądź przedpokoju wchodzi się do kuchni oraz pokoi. Jeden z nich, największy, obowiązkowo musi być z balkonem. Kuchnia przeważnie jest otwarta. To oznacza, że ma drzwi, ale te rzadko są używane. Głównie w przypadku przyrządzania silnie przyprawianych potraw, aby zapobiec roznoszeniu się zapachów po domu. Obecnie na szczęście odchodzi się od rozwiązań architektonicznych stosowanych w ubiegłej epoce. Wówczas to projektowano kuchnię tak, by nie miała okien. Była to wówczas tak zwana ślepa kuchnia.